niedziela, 20 marca 2011

Dzień Drugi

Dziś spotkałam się z Dawidem, przyszły tatuś bardzo się mną opiekuje :)
Poszliśmy na spacer po parku, było bardzo romantycznie. Oczywiście całe spotkanie,
całą miłą niedzielę musiała spieprzyć nam Klara która zbulwersowana przyszła po mnie
do parku i wytargała mnie do domu bo nie posprzątałam łazienki.
Wtopa przed przyjaciółmi jest: \/
Wstyd przed Dawidem jest : \/
Zrypka od Klary jest: \/
Jutro pierwszy dzień wiosny, prawie cała szkoła nie idzie ale oczywiście wielmożna pani Klara
na złość wysyła mnie do szkoły z zemsty. Po szkole idziemy z Dawidem do siłowni ;)
Mój skarbek lubi się o mnie troszczyć..
Nawiązując do tytułu bloga, nie czuję w sobie instynktu macierzyńskiego, było by fajnie gdybym
nie wpadła z Dawidem.. ah.. jak my sobie poradzimy.. ;(

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna